Ważne jest, żeby nie przemęczać organizmu. Warto zacząć od mało męczących ćwiczeń i na siłę nie próbować sprawiać sobie bólu. Dopiero po 2-3 dniach stopniowo powiększać liczbę serii. I najważniejsze - nie zniechęcać się, jeśli po paru dniach nie osiągniemy wymarzonego efektu. Ja jestem bardzo niecierpliwą osobą i łatwo się zniechęcam, dlatego mam ustawiony alarm w telefonie, po którym zabieram się do roboty. Dobrze jest też zrobić sobie dzienny plan ćwiczeń na kartce:
Początkowo przez parę dni, jak już pisałam, nie należy brać na siebie zbyt dużo ćwiczeń. Warto zacząć od 10-20 i przez 2-3 dni powtarzać tę ilość. Potem powiększać ich liczbę odpowiednio do naszych możliwości. Ważne jest, żeby każde ćwiczenia trwały ponad 20 minut, ponieważ dopiero po takim czasie zaczyna się spalać tkanka tłuszczowa, a także wzmacniają mięśnie.
NOGI I POŚLADKI
RESZTA CIAŁA
Te ćwiczenia dobrze robić z przyjaciółką, są przezabawne!
Powodzenia wszystkim! :)